niedziela, 29 lipca 2012

Rozdział 21

 Wsiedliśmy do naszego 7-osobowego samochodu. Ala usiadła koło Nialla z tyłu. Przez całą drogę rozmawiałam z moją przyjaciółką. Opowiedziałam jej co się u mnie wydarzyło.. O Joy, mamie.. Próbowałam się przy tym nie rozkleić, ale chciałam powiedzieć wszystko. Chłopacy też coś tam o sobie wspominali.
- Nie mogę uwierzyć, że was poznałam!- powiedziała Alicja
- To dla nas jest zaszczytem poznać ciebie.- ukłonił się lekko Niall po czym wszyscy się roześmiali
Ala uśmiechnęła się do Nialla. Gdy tak na nich patrzyłam czułam, że będzie między nimi coś więcej.
- Ala, powiedz Niallowi o tym jak ty dużo lubisz jeść!- krzyknęłam
- Olaa!- odparła wściekła
- Ja też kocham jedzenie!- krzyknął Horan i się zaśmiał
- Naprawdę? Myślałam, że tylko ja tak mam do tego słabość..- odpowiedziała zarumieniona
- Co lubisz najbardziej, ja..
- Nandos!- krzyknęli w tym samym czasie i się zaśmiali
Teraz to ja już byłam pewna, że będą razem.

                                                                         ***
  Wysiedliśmy z samochodu i weszliśmy do środka domu chłopaków.
- Wow! Ale duży dom!- powiedziała Ala
- Nie jest aż taki duży.- odpowiedział Liam
- To prawda! Jest wieeeelki!- krzyknął Louis i znowu się wszyscy zaśmialiśmy
- Ale ty skromny.- uśmiechnęła się i wystawiła język
- No to co dzisiaj robimy?- spytał Harry i objął mnie ręką
- Może wybierzemy się do kina?- zaproponował Zayn- Dawno nie byliśmy.
- A co dzisiaj grają?- spytał Niall
- Czekaj sprawdzę.- odparł Lou i wszedł na laptopa- Mamy do wyboru "Przyjaciel do końca świata", "Czarnobyl" i "Magic Mike"..
- Magic Mike!- krzyknęłam wraz z Alą
- Nie.. Tylko nie to!- odparł Zayn- To dla bab!
Film opowiadał o mężczyznach striptizerach. Gdy oglądałam zwiastun to już wtedy zrobiło mi się gorąco. Zaśmiałam się do siebie.
- My chcemy iść na to.- oznajmiłam- Jak wy nie chcecie to idźcie na coś innego.
- Dobra!- odparł obrażony Niall, ale nie mógł się powtrzymać od śmiechu i się zaśmiał
- Ok, ok. Pójdziemy na to z wami. Ale bardzo się poświęcamy.- Harry uniósł mój podbródek i złożył pocałunek na moich ustach. Uśmiechnęłam się, ale nie mogłam się powtrzymać by spojrzeć na Louisa. Chciałam również jego teraz pocałować. Przy wszystkich. Nie chcę się ukrywać, ale to by zraniło Harrego, a boję się, że przez to straciłabym tak dobrego przyjaciela jak on.
- Film jest za godzinę. Trzeba się zbierać.- powiedział Liam
- Ala zostaw tu walizki. Potem zawieziemy je do mnie.- uśmiechnęłam się
Zarzuciłam swoją czarną torebkę na ramię i wyszliśmy.
  Dojechaliśmy do kina. Ja z Harrym kupiliśmy sobie zestaw dla dwojga.
- Poproszę średni popcorn i małą colę.- powiedziała Ala do kasjerki
Kasjerka wręczyła jej do ręki to co kupiła, a Alicja wyjmowała pieniądze z portfela.
- Ja zapłacę.- podszedł Niall
- Nie trzeba.- uśmiechnęła się
- Ale ja chcę.- wręczył pieniądze kasjarce
- Dziękuję.- odpowiedziała i pocałowała go w policzek
Zauważyłam na jego twarzy rumieńce.

********PESPEKTYWA ALICJI********

 Od zawsze miałam słabość do tego blondyna, a teraz gdy poznałam jeszcze bardziej. Zawsze on był moim ulubieńcem z całego One Direction, mimo tego, że aż tak nimi się nie interesowałam. Dołączyłam z Niallem do reszty.
- Film się zaczyna za 15 minut.- oznajmił Liam
Usiedliśmy na kanapie. Niall zaczął mi podbierać popcorn.
- To moje.- trzepnęłam go w rękę
- Ale ja chce swoje zostawić na film, więc jem twoje.- zaśmiał się i sięgał po kolejne
- Nie, bo ja nie będę miała!- zaśmiała się, wzięła garść popcornu i rzuciła w niego prosto w twarz
- O ty!- Niall wziął swoje pudełko z popcornem i wszystko wysypał jej na głowę
- Pożałujesz tego!- Nialler zaczął uciekać, a ja go gonić ze swoim popcornem
Nie zwracaliśmy na to, że ludzie na nas patrzą, ani kasjerki. Nikogo. Świetnie się bawiliśmy. Nie potrafiliśmy wtedy o takich rzeczach myśleć
  Byłam dosyć szybka i gdy byłam dostatecznie blisko niego rzuciłam w niego swoim kubełkiem z popcornem, a on to zaczął zbierać to co na niego wysypałam i tym razem o mnie gonił. Obróciłam się, żeby sprawdzić jak blisko mnie jest, aż nagle na kogoś wpadłam. Był to kierownik.
- Co wy tu robicie? Spójrzcie na to wszystko. Zrobiliście bałagan.- dobiegł do mnie Niall
- Przepraszamy..- odparliśmy, ale mieliśmy ochotę zaśmiać się na cały głos- Posprzątamy to.
- Mam nadzieję.- powiedział i odszedł
Od razu gdy poszedł zaczęliśmy się śmiać.
- A widziałaś jego minę? Wyglądał jakby miał zarazy wybuchnąć- mówił roześmiany
- Hahaha.
Zaczęliśmy zbierać popcorn. Gdy już posprzątaliśmy to spytałam sie.
- I co teraz? Kupujemy nowy popcorn?
- A jak inaczej. Nie przeżyjemy bez jedzenia!- zaśmiał się- Może kupimy zestaw dla dwojga..- powiedział lekko niepewny siebie
- Jasne, ale tym razem ja płacę.- odparłam
- Nie, ja zapłacę i się ze mną nie kłóć.- uśmiechnął się i poszliśmy kupić popcorn.

                                                                            ***

Dołączyliśmy do reszty.
- Wreszcie jesteście!- powiedziała ze śmiechem Ola
- No to czas na film!- krzyknął Louis i zaczął wbiegać do sali

********PERSPEKTYWA NIALLA**********

Weszliśmy do sali. Na początku usiadł Zayn, potem Liam, dalej Louis, Harry, Ola, Ala i na końcu, ja. Spojrzałem się na brunetkę siedzącą obok mnie. Była piękna, Miała takie delikatne rysy twarzy i te jej duże niebieskie oczy... Zakochałem się. Nie sądziłem, że znowu poczuję to uczucie. Po stracie Joy uznałem, że na zawsze będę sam, ale Alicja wszystko zmieniła. Gdy rzucaliśmy się popcornem miałem ochotę się na nią rzucić i przytulić ją. Zaśmiałem się.
- Niaaall?- wołała Ala
- Co?- otrząsłem się
- Liam po raz kolejny się pyta czy chcesz nachosa.- zaśmiała sie
Uwielbiałem jej uśmiech.
- To chcesz jednego?- spytał Liam
- Ta, jasne. Dzięki.- wepchnąłem nachosa do ust

                                                                   ***

*******PESPEKTYWA OLI*********

 Wróciliśmy do domu chłopaków. Ala wzięła swoje bagaże i udałyśmy się do wyjścia.
- Już idziecie?- podeszł Zayn i zrobił smutną minę
- Tak.- zaśmiałam się- Późno jest. Jutro przyjdziemy.- uśmiechnęłam się i potargałam jego włosy
- Odwiozę was.- podbiegł do nas Harry i wziął bagaże od Ali
Wyszliśmy z domu. Harry zapakował bagaże do bagażnika, a my weszłyśmy do środka samochodu.
- Do jutra.- powiedziałam po dojechaniu
- Pa.- przysunął mnie do siebie i pocałował
Muszę przyznać, że teraz nie czuję się przy pocałunkach tak samo jak kiedyś. Naprawdę, tak bardzo bym chciała mu powiedzieć, że już go nie kocham, ale on jest dla mnie taki dobry. Lepszego przyjaciela nie znajdę.
- Cześć, Harry!- zawołała Ala i weszłyśmy do domu.
- Dzień dobry.- Ala zwróciła się do Richarda.
- To ty jesteś Ala? Nie mogłem się doczekać aż się zobaczę. Ola cały czas mówiła o tobie.- uścisnęli sobie ręce.
- Olaaaa!- do przedpokoju wbiegł Tommy
- Tęskniłam za toba.- zniżyłam się do jego wysokości i pocałowałam w policzek.
- Chcecie coś jeść?- spytał Richard
- Nie, dziękuje.- uśmiechnęła się
- A ty Ola?
- Nie, ja też nie chce.
Weszłyśmy do mojego pokoju. Ala zaczęła wypakowywać ubrania i wkładać je do mojej szafy gdzie zrobiłam dla niej trochę miejsca.
- Wiesz co..- zaczęła.- Chyba spodobał mi się Niall.
- Haha! Wiedziałam!
- Skąd?!- usiadła obok mnie na łóżku
- To od razu było widać.- zaśmiałam się
- Myślisz, że on też coś do mnie czuję?
- Oczywiście, że tak. Jesteście dla siebie stworzeni.- uśmiechnęłam się
- Nie sądziłam, że go tak polubię. Jest naprawdę świe...
- Nie kocham już Harrego!- przerwałam jej, musiałam to powiedzieć, a z moich oczu zaczęły płynać łzy
- Ola, o co chodzi?
- Ja, ja.. Uprawiałam sex z Louisem. Poczułam coś do niego.- mówiłam ze łzami w oczach
- Ola jak mogłaś! Przecież wiesz, że Harry tak cię kocha!- krzyknęła
- Wiem.. Ale tak wyszło. Kocham Louisa.- po policzku spłynęła mi łza
Położyła mi swoją dłoń na ramieniu.
- Przepraszam, że się tak uniosłam.- uśmiechnęła się- Ale musisz powiedzieć o tym Harremu. Prędzej czy później i tak się dowie.
- Ale ja się boję. Boję się, że go stracę. I przez to może się rozbić przyjaźn jego z Louisem..
- Nie martw się. Wszystko się ułoży. Zobaczysz.- przytuliła mnie

________________________
Przepraszam, że tak długo czekaliście na ten rozdział, no ale w końcu są wakacje, nie ? Nie mam czasu zbyt na pisanie. Niestety ;c Ale mam nadzieje, że rozdział wam sie w podobał ! ^^ A tak btw już niedługo minie pierwszy miesiąc wakacji.. Jak go spędziliście ? I jakie macie plany na kolejny ? :D

4 komentarze:

  1. Świetne świetne świetne :) Kocham ten blog dramacik lekki xd :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Spoczko rozdział :D Fajnie piszesz, dalej przeżywam że Ola już nie kocha Harrego no ale trudno. Zajebiście że Ala i Niall tak się polubili, na pewno będą świetną parą :D
    Czekam z niecierpliwością na następny rozdział! ;D

    Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam :D http://my-moments-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, Louis ty potworze, czemu skradłeś serce tej dziewczynie? Teraz jej serce jest w rozterce. Wielka szalona miłość, która gdzieś tam się tliła już od dawna, czy może.. czy może Harry? Ten cudny, do całowania również obdarzony przez nią silnym uczuciem?

    Hahahaha, przepraszam, nie mogłam się powstrzymać. Rozdział fajny, ciekawy. Nie każ czekać zbyt długo na kolejny. ;D Kiwcia .x

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest i Niall <3
    Uwielbiam go, a ty.. wspaniale piszesz!! :)

    www.ho-run.blogspot.com < oto mój!

    OdpowiedzUsuń